Wycieczka na Halę Łabowską

Pytanie zadane w górach 🙂 Powraca od Was i jest według mnie bardzo ważne i warto przypominać wciąż i wciąż odpowiedzi na nie:

“Jak reagować, kiedy dziecko bije opiekuna w różnych sytuacjach?”

Na kilka ważnych kwestii warto tu zwrócić uwagę:
1. Kiedy dziecko bije, szczypie, gryzie, kopie rodzica/ opiekuna (będę pisać dalej ogólnie bicie) pierwsze, co trzeba zrobić to:

ZATRZYMAĆ NIEPOŻĄDANE DZIAŁANIE

Tu: zastawić się dłonią, przytrzymać rączkę, nóżkę itp.
Ważne: UŻYĆ TYLKO TYLE SIŁY, ILE JEST POTRZEBNE, BY ZATRZYMAĆ RUCH DZIECKA.
Wszystko z większą siłą jest już agresją. Można to łatwo wyczuć, pod warunkiem że rodzic/ opiekun jest uczciwy wobec siebie (por. Marshall Rosenberg)

2. Dziecko pozwala sobie na takie zachowania wobec dorosłego, przy którym czuje się na tyle bezpiecznie, by wyrazić uczucia.
Bardzo często rodzice żalą się: “taty nie uderzy, tylko mnie”.
I bierz to za dowód zaufania, dowód, że stwarzasz większe poczucie bezpieczeństwa emocjonalnego (co może wynikać z różnych rzeczy).

3. Za biciem stoją zawsze uczucia, z którymi dziecko sobie w danej chwili nie radzi. Wyraża je w sposób na ten moment mu dostępny, czyli idzie reakcja pierwotna z mózgu gadziego. Reakcji z kory nowej, odpowiedzialnej za empatyczne/asertywne komunikaty potrzebujemy dopiero nauczyć. Zatem,

4. Po zatrzymaniu niepożądanego działania, warto łagodnie

ZAAKCEPTOWAĆ UCZUCIA
“Rozumiem, że coś Cię zezłościło.

5. POKAZAĆ INNY SPOSÓB WYRAŻENIA UCZUĆ GNIEWNYCH

“Powiedz mi słowami, co Cię zezłościło.”

6. Warto też pamiętać, że nauka asertywnego wyrażania uczuć to proces, związany m.in. z rozłożonym w czasie dojrzewaniem psychiki i że my często sami tego nie potrafimy, a zmiana wzorców zaczyna się od nas.

7. Jeśli bicie jest sposobem dziecka na zwrócenie na siebie uwagi rodzica/opiekuna (co też się często zdarza), zamiast zachowania niepożądanego dobrze jest

ZAPROPONOWAĆ AKCEPTOWANE ZACHOWANIE
np. przybicie piątki, “żółwika”, przytulenie itp. wg własnego uznania.

Udanego tygodnia 🙂
#WłączJakMówić

Dodaj komentarz